Bycie fit na tle dziejów
Ludzie kiedyś mieli zbyt wiele problemów na głowie, aby zbytnio przywiązywać uwagę do swojego wyglądu. Nie oznacza to jednak, że nie byli w formie. Średniowieczny rycerz musiał utrzymywać wymaganą od niego tężyznę fizyczną, aby być w stanie nosić na sobie niewiarygodnie ciężką, płytową zbroję i wymachiwać równie ciężkim, stalowym mieczem na lewo i prawo. Niestety, w tamtych czasach priorytety były na tyle odmienne, że nikt nie mógł pozwolić sobie ani na porządne umycie się, ani na odpowiednią pielęgnacje ciała. Jedzenie było również o wiele bardziej jałowe, szczególnie zimą. Ludzie jedli to, co było dostępne, a bardzo wartościowe owoce, warzywa i przyprawy pochodziły głównie z ciepłego południa, będąc na nasze ziemie dostarczana co najwyżej jako susz. Po wielu wiekach mentalność ludzi w końcu zaczęła się zmieniać, gdy w imię renesansu większą uwagę poświęcali sobie samym. W tej epoce popularne były nie tylko ludzkie wizerunki w sztuce, ale człowiek sam w sobie – jego anatomia, budowa ciała i jego potrzeby.